Z racji tego, że mam chwilę wolnego czasu postanowiłam się odezwać.
Niektóre z Was kojarzą mnie jeszcze z pingera i czasów gdy byłam
przeciwniczką makijażu. Wraz z wiekiem zmieniłam zdanie na ten temat.
Teraz bardzo lubię się malować, wiadomo nie wykonuję pełnego makijażu do
pracy, ale gdy mam czas... Bawię się cieniami i nie boje się tego.
Wrzucałam Wam też książkę (Moja Pomoc)
jakiś czas temu, która jest naprawdę bardzo pomocna przy tworzeniu
makijażu.
Ostatnio nawet koleżanka wspominała... "(...) a pamiętasz?
Kiedyś nie chciałaś słyszeć o nawet lekkim makijażu (...)". Wiadomo,
człowiek się zmienia... myślenie o pewnych kwestiach również.
Nie tak dawno miałam moją pierwszą przygodę z kępkami, zaczynam z
paznokciami. Chyba coraz lepiej czuje się w tym temacie. Może warto
rozpocząć naukę w tym kierunku, jak myślicie? Wracając do kwestii
makijażu... Ja przychodzę do Was dzisiaj z moją opinią o bazie pod
makijaż.
Mowa o produkcie marki Ingrid - Baza pod makijaz
wygładzajaco - matująca. Moje opakowanie kupiłam w Hebe w naprawdę
okazyjnej cenie, stwierdziłam, że to dobra okazja na wypróbowanie
droższego produktu. Pierwsze wrażenie po użyciu produktu było
zadowalające. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiego
wygładzenia i zmatowienia cery. Drugie podejście do produktu było
również miłe... Baza bardzo ładnie zrobiła to co gwarantuje producent,
bardzo fajnie rozprowadzał się podkład. Byłam bardzo zadowolona.
Właśnie... Byłam... W połowie opakowania zauważyłam niepokojące zmiany
na mojej twarzy. Baza w moim przypadku bardzo wysuszyła mi czoło. Nie jest to
spowodowane od podkładu ponieważ używam go już długo. Produkt u mnie
wobec tego sprawdził się na wielkie wyjścia. Tak też będę jej używać,
ponieważ bardzo ładnie przygotowuje skórę pod pełny makijaż. Jednak u
mnie nie nadaje się do codziennego użytku. Może polecicie mi jakąś fajną
bazę do cery tłustej? Zależy mi na dobrym zmatowieniu i utrzymaniu
makijażu w dobrej kondycji minimum 8 godzin. A może też używacie tej
bazy? Może ona źle się tak zachowuje przez mój podkład? Pogadajmy o tym!
- Leniwa Żona
W moim przypadku ta baza powodowala straszne zapychanie i powstawanie zaskornikow.. najlepiej u mnie jako baza sprawdza sie zwykly lekki krem, bo typowe bazy pod makijaz sieja spustoszenie na mojej twarzy niestety. :(
OdpowiedzUsuń