piątek, 3 listopada 2017

Książkowo, kosmetycznie, makijażowo.





Dzisiaj przyszedł czas na wpis książkowo-kosmetyczny. Jak wiele z Was pamięta kiedyś unikałam makijażu. Teraz jest on moim przyjacielem. Bardzo polubiłam testowanie nowych produktów.



Kochane książkę udało mi się zakupić na jednych z okazji organizowanych przez księgarnie. Zapłaciłam za nią 19,99zł. Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Książkę posiadam w twardej oprawie. Jest w niej wiele przepięknych zdjęć, kipi kolorem i praktycznymi radami!
 Z przyjemnością  w wolnej chwili z niej korzystam. Już wiem, że od zawsze źle nakładałam korektor pod oczy, teraz mogę poprawnie go używać i w pełni wykorzystać jego właściwości.

„Potrzebne są cierpliwość i odwaga, żeby kroczyć nową, niewydeptaną jeszcze ścieżką i słuchać przede wszystkim siebie, a nie innych. Nikt nie może ci mówić, jak powinnaś wyglądać, bo to ty masz się dobrze czuć w swojej skórze i to ty masz być zadowolona z tego, jaka jesteś."

 Red Lipstick Monster „tajniki makijażu”


 

Książka jest spójna i bardzo fajnie napisana. Rozdziały po kolei nauczą nas czym i jak wykonać perfekcyjny makijaż. Uważam, że książka idealnie nadaje się dla początkujących jak i tych, które już przygodę z makijażem rozpoczęły wcześniej. Chciałabym aby makijaż był dla mnie zawsze przyjemnością, a nie powodem do nerwów. Tego również życzę Wam i polecam zakup książki jeśli jeszcze jej nie posiadacie. A! Jeśli posiadacie, proszę o kilka słów jak z Waszej perspektywy ona wygląda, czy również tak jak mnie spodobała się Wam. Jestem osobą, która woli mieć coś na papierze, jest to dla mnie najbardziej przystępna forma. 

Zbiorę się i z pewnością i przyjemnością opiszę Wam mój codzienny makijaż. Kilka moich ulubionych produktów już zdradziłam na zdjęciach, ale myślę, że tylko to zaostrzy Wasze zainteresowanie.



Całuję! Do następnego!


środa, 1 listopada 2017

Poznajemy się na nowo.


Zacznę od tego, że większość z Was zna mnie z bloga: http://swiatpelenlumpeksow.pinger.pl/. Bloga prowadziłam parę lat, jednak nie potrafię się już w nim odnaleźć. Wszyscy będą mnie kojarzyć z Młodą Lumpeksiarą, jednak teraz postanowiłam działać pod innym pseudonimem, na innym portalu. Poprzedni nie spełnia już moich oczekiwań zwłaszcza pod względem informatycznym. Jednak każdy może poprzedniego bloga przejrzeć ponieważ jest to wspaniała pamiątka dla mnie i będzie cały czas dostępny.
Blogowania bardzo mi brakowało przez ostatnie lata, ale brak czasu nie pozwalał na jego prowadzenie. Sami wiedziecie jak to jest czasami w życiu, jak przychodzi taki czas kiedy czas na ustatkowanie i inne rzeczy przechodzą na dalszy plan. Taki okres już w moim życiu przeszedł. Dokładnie 4 lata temu przeprowadziłam się do Zamościa, gdzie znalazłam pracę. Przez te lata bardzo dużo się wydarzyło. Wyszłam za mąż, z mężem kupiliśmy mieszkanie, później remont, kupno samochodów i  czas leciał, zmiana pracy.  W  końcu wszystko się układa, mam czas dla męża, częściej popołudniu jestem w domu i mam czas wrócić do blogowania, ponieważ wszystko zaczyna Nam się układać.
Brakuje mi kontaktu z Wami. Bardzo jest mi miło gdy piszecie do mnie wiadomości. Dawno chciałam wrócić, próbowałam, jednak wszystkie próby powrotu kończyły się porażką. Teraz powoli mogę Wam poopowiadać co działo się u mnie przez ostatnie 4 lata. Sama nie mogę uwierzyć w to ile wydarzyło się w ciągu tych 4 lat. Moje życie bardzo się odmieniło. Cały mój wolny czas wypełnił mąż.
Walczę z Facebookiem nad zmianą nazwy Fanpage ponieważ chcę z Wami być na bieżąco, a z racji, tego że chcę zmienić zupełnie nazwę jest to troszkę trudne. Mam nadzieje, że to się jednak uda.
Jeszcze muszę się tutaj rozejrzeć i ogarnąć :)

Myślę, że uda mi się podnieść i wrócić do Was :) Śledząc Wasze blogi i IG widzę, że i u Was dużo się dzieje :) dużo pozytywnego! Co mnie bardzo cieszy!

Kochani nadal będzie to blog o życiu, zakupach, problemach, szczęściu :) - lifestylowy pozostaje :) 





C-THRU Harmony Bliss

Witam się z Wami dziś bardzo pachnąco!  Dziś wpis kwiatowy i bardzo kobiecy.  Zdecydowanie ten zapach jest zapachem tej wiosn...